Moi kursanci często dopytują się o to jak wygląda egzamin, gdzie można go zdać itp. Swoje odpowiedzi postanowiłem w końcu zebrać i opisać w jednym miejscu. Zapoznaj się z seria 4 artykułów na ten temat:
- Część 1 – kupno vouchera
- Część 2 – przygotowania do egzaminu
- Część 3 – dzień egzaminu
- Część 4 – egzamin Microsoft
Dzień egzaminu
Wydaje mi się, że w płeniej formie jestem z rana, dlatego egzaminy wolę zaplanować na godziny poranne. Nie za wcześnie, ale 9 lub 10 są ok.
Tego dnia staram się nie zajmować innymi rzeczami (zwłaszcza przed egzaminem). Jeszcze wcześniej upewniam się jak dojechać do ośrodka, czy drogi nie są rozkopane, gdzie zaparkować itp. Pozwala mi to uniknąć w dniu egzaminu dodatkowego stresu.
Zadbaj o siebie. Zjedz śniadanie. Egzamin trwa zwykle od 2-4 godzin i nie ma możliwości organizacji przerwy. No dobra – możesz sobie zrobić przerwę, ale czas się nie zatrzyma! Na egzaminie masz zwykle około 50-80 pytań. Pytania są po angielsku. Nie ma jeszcze polskich egzaminów. Możesz się też zdecydować na niemiecki lub chiński…
Postaraj się przyjechać do ośrodka Prometric trochę wcześniej. 15-30 minut powinno wystarczyć. W tym czasie możesz ochłonąć po podróży, może poczęstują Cię kawą, możesz skorzystać z toalety, w końcu przez 2 godziny będziesz więźniem J. A co jeśli się spóźnisz? Do 15 minut nie ma problemu. Jeśli spóźnienie jest większe, to ośrodek ma prawo do odmówienia przeprowadzania egzaminu, w końcu Twoje spóźnienie mogłoby spowodować opóźnienia u innych kandydatów. Niestety jeśli do odwołania dochodzi z przyczyn zależnych od Ciebie, voucher przepada bezpowrotnie. Jeśli coś CI wypadło i wiesz wcześniej, że chcesz przesunąć termin egzaminu to do tygodnia przed egzaminem odbywa się to bezpłatnie, a na krótko przed egzaminem, może się okazać, że trzeba będzie zapłacić za przełożenie daty.
Twój egzamin zacznie się od tego, że osoba przyjmująca Cię poprosi CIe o dokument tożsamości. Powinieneś mieć ze sobą 2 dokumenty, w tym jeden koniecznie ze zdjęciem. Dostaniesz do przeczytania i podpisania regulamin. Ważne – każda próba oszukiwania na egzaminie to koniec egzaminu, a nierzadko także wykluczenie z programu certyfikacyjnego sponsora, czyli wilczy bilet. Nie warto ryzykować. Jeżeli korzystasz z egzaminu studenckiego, miej przy sobie także legitymację studencka lub indeks.
Na recepcji musisz zostawić praktycznie wszystko: telefon, zegarek, kalkulator, komputer, tablet itp. Może więc lepiej tych rzeczy w ogóle ze sobą nie nosić tego dnia? Zazwyczaj Twoje rzeczy zostan zabezpieczone w szafce zamykanej na kluczyk. Nie martw się. Czas będzie wyświetlany na ekranie komputera, rozmowy są zabronione, a kalkulator jest dostępny w aplikacji egzaminacyjnej. W zamian dostaniesz plastikowy notesik i pisak, którym możesz sobie w czasie egzaminu coś napisać lub narysować. Z egzaminu nie wolno wynosić żadnych notatek. Ten plastikowy notes musisz oddać na recepcji po egzaminie. Zostanie on tam wyczyszczony i udostępniony kolejnym kandydatom.
Po dokonaniu formalności udajesz się do sali egzaminacyjnej. Tu obowiązuje cisza, może na sali będą już inni kandydaci. Prowadzący egzamin wpisze Twój kod na odpowiednim stanowisku i praktycznie zostaniesz tylko Ty i pytania egzaminacyjne. Uważaj – pomieszczenie jest monitorowane albo osobiście przez administratora egzaminu, albo za pośrednictwem kamer. Ośrodki mają taki obowiązek.
Komentarze:
[…] Część 3 – dzień egzaminu […]