Po co ograniczać czas spędzany przy komputerze?

Rodzice często ograniczenie czasu spędzanego przy komputerze przez dziecko stawiają sobie za jeden i główny cel. Tymczasem, owszem zbyt dużo czasu przy monitorze w pozycji siedzącej jest niezdrowe, ale pamiętajmy, że generalnie może służyć rozwojowi dziecka. Wiele w tym zakresie nadal zależy od rodzica.

Kupując lub pobierając gry na komputer staraj się aby program coś dawał. Idealna gra to taka, która uczy. Uczyć można języka obcego, matematyki, zjawisk fizycznych biologii ale również pewnych zachowań prospołecznych. Dziwne? Właśnie, że nie. Żyjemy w świecie skomputeryzowanym, dzieci spotykają się w szkole, wspólnie wybierają się do kina, ale znaczna część kontaktów odbywa się elektronicznie i wcale nie jest to złe. Komputer, tablet czy komórka stały się współczesną formą trzepaka, kiedy właściwie nic nie robisz tylko rozmawiasz z rówieśnikami.

A jaki zakup jest zły? Zabrzmi to kolokwialnie, ale każdy program „głupi” jest zły. Gra, w której liczy się szybkość naciskania klawiszy, nie niosąca w sobie treści poznawczych ani wychowawczych. Wprawdzie czasami trzeba się oderwać od codzienności i zrobić coś co nie ma sensu, ale właśnie takich programów jest najwięcej, więc może nie warto ich specjalnie szukać. Na pewno jest już… zainstalowany.

A jak zachęcić do tego, żeby dziecko wybierało te wartościowe rozrywki? Skorzystajmy z psychologicznej zasady, że atrakcyjne jest to, czego jest mało. Jeśli pozwalasz dziecku na zabawę przy komputerze przez cały dzień, to raczej nie ma co liczyć na to, aby po jakieś specjalnej zachęcie zechciało jeszcze zagrać w naukowe koło fortuny. Jeśli jednak czas zabawy jest ograniczony do godziny dziennie, ale na granie w edukacyjną grę przeznaczymy kupon na 30 minut, to już niejedno dziecko na taką propozycję się skusi. Komputer, którego jest mało jest atrakcyjny.

Kupony wydłużające czas zabawy z komputerem przydają się także do zmotywowania do tradycyjnej nauki w szkole. Współcześni dziadkowie nierzadko przyzwyczajają wnuków, że za piątki i szóstki w szkole można dostać kilka złotych. Po co wykorzystywać budżet dziadków i uczyć dziecko, że nic nie warto robić jeśli nie ma za to zapłaty!? Wystarczy wydrukować kilka kartek kuponów i przekazać je dziadkom. Taka nagroda nic nie kosztuje, a sprawia radość. Co ciekawe efektem ubocznym są poprawiające się kontakty między dziadkami a wnukami. Nawet geograficzna odległość nie sprawia problemów, bo kod można przesłać mailem lub na Skype.

Celem dobrego rodzica nie ma być ograniczenie komputera do minimum. Celem ma być racjonalne wykorzystanie komputera i nagradzanie każdej cennej aktywności dziecka. Drukuj kupony i nagradzaj!

Strona korzysta ze zdjęć FreeDigitalPhotos.net

travelcenteruk | Themesbase