Limit na komputer

Odpowiedzialny rodzic zadaje sobie pytanie o właściwe proporcje czasu spędzanego przy komputerze, a czasu spędzanego przy innych aktywnościach, w tym nauki, sportu, telewizji, zabawy z przyjaciółmi itp. Nie ma idealnego wzoru, który taki czas wyznacza, bo jest to kwestia indywidualna tak rodziców, jak i dzieci. Poniżej przedstawiamy zasady, którymi kierował się Łukasz i Anna – rodzice obecnie już dorastających dzieci Kacpra i Eli.

Kiedy pozwolić dziecku korzystać z komputera?

Anna: W naszym przypadku, o ile dobrze pamiętamy był to wiek około 4 lat. Łukasz więcej czasu spędzał poza domem, tymczasem ja kiedy mogłam starałam się być w domu. Trudno było zrobić coś przy komputerze, gdy dziecko domagało się uwagi. Brałam je na kolana, a kolorowy ekran komputera bardzo interesował syna. Zaczęło się od oglądnięcia bajki, posłuchania piosenki, potem pojawiły się pierwsze gry, np. Bob Budowniczy, a potem zdarzało się mi pozwolić dziecku na nieco dłuższą zabawę. U kilkulatka fakt przegrywania w grę, albo problemy techniczne szybko jednak wprowadzały agresję, złość i płacz. Wtedy razem z mężem pomyśleliśmy o tej gorszej stronie rozrywek przy komputerze…

W jaki sposób ograniczać dostęp do komputera?

Łukasz: Początkowe próby to tylko ustne nakazy i zakazy. Kiedy dzieci podrastały komputer pochłaniał je coraz bardziej. Zwykłe zawołanie do stołu na kolację kończyło się marudzeniem i tłumaczeniem „zaraz”, „za chwilę”, „jeszcze moment”. Wtedy zacząłem szukać rozwiązania systemowego. Raz na zawsze. Ustawić limit na komputer i zapomnieć o problemie. Trudno znaleźć dobre oprogramowanie, które ten problem rozwiązuje, bo większość programów to amatorskie „liczniki czasu” albo wyszukane technicznie rozwiązania, które dość trudno pojąć. Kiedy zainstalowaliśmy limit, po kilku dniach problem właściwie zniknął.

W jakim wieku należy ograniczać czas dziecka przy komputerze?

Anna: Właściwie to jak najprędzej. Kiedy przypominam sobie, jak pozwalaliśmy na początku na korzystanie z komputera bez ograniczenia, to muszę przyznać, że to była „jazda bez trzymanki”. Lepiej by było mieć rozwiązanie już na tym etapie. Dziecko przyzwyczajane od małego, od przedszkola, do ograniczenia czasu będzie to traktować zupełnie naturalnie. To trochę jak ze słodyczami. Jako odpowiedzialni rodzice też staramy się je ograniczać.

Łukasz: Prawdopodobnie każdy moment jest dobry. Najlepiej od początku, a jeśli przegapiliśmy ten moment, to w dniu rozpoczęcia przedszkola, szkoły, po zakończeniu wakacji, wraz z zakupem nowego komputera. W naszym przypadku pierwszy limit został zainstalowany po bardzo niegrzecznym zachowaniu dziecka, które chyba już trochę „traciło kontakt” z rzeczywistością. Nic nie było ważne oprócz nowej gry. Żadnych innych tematów.

Czytaj dalej →

Rodzice często ograniczenie czasu spędzanego przy komputerze przez dziecko stawiają sobie za jeden i główny cel. Tymczasem, owszem zbyt dużo czasu przy monitorze w pozycji siedzącej jest niezdrowe, ale pamiętajmy, że generalnie może służyć rozwojowi dziecka. Wiele w tym zakresie nadal zależy od rodzica.

Kupując lub pobierając gry na komputer staraj się aby program coś dawał. Idealna gra to taka, która uczy. Uczyć można języka obcego, matematyki, zjawisk fizycznych biologii ale również pewnych zachowań prospołecznych. Dziwne? Właśnie, że nie. Żyjemy w świecie skomputeryzowanym, dzieci spotykają się w szkole, wspólnie wybierają się do kina, ale znaczna część kontaktów odbywa się elektronicznie i wcale nie jest to złe. Komputer, tablet czy komórka stały się współczesną formą trzepaka, kiedy właściwie nic nie robisz tylko rozmawiasz z rówieśnikami.

A jaki zakup jest zły? Zabrzmi to kolokwialnie, ale każdy program „głupi” jest zły. Gra, w której liczy się szybkość naciskania klawiszy, nie niosąca w sobie treści poznawczych ani wychowawczych. Wprawdzie czasami trzeba się oderwać od codzienności i zrobić coś co nie ma sensu, ale właśnie takich programów jest najwięcej, więc może nie warto ich specjalnie szukać. Na pewno jest już… zainstalowany. Czytaj dalej →

Komputery są fajne. Można na nich robić fajne rzeczy. Można na przykład czytać fajne lifehacki na lifehacking.pl. Osobiście kiedy je czytam, nie potrafię skończyć na jednym. Zawsze pod artykułem znajdę kolejne ciekawe artykuły i prawdę mówiąc, jak już raz się zacznie, to trudno skończyć.

Jestem dorosły. Mam dzieci. Dzieci patrzą na to co robię i robią to samo. Jeśli się denerwuję, że nie przychodzą na kolację, bo chcą dokończyć jakiś wciągający epizod gry, a jedzenie stygnie, to mogę mieć żal tylko do siebie…

Jeśliby popatrzeć na nowe pokolenie przez pryzmat używania komputera, to można łatwo dojść do wniosku, że dzieci są najbardziej narażone na uzależnienie od komputera i Internetu.

Przedstawmy zatem kilka propozycji, które spowodują, że przynajmniej częściowo uchronimy dziecko przed tą formą uzależnienia: Czytaj dalej →

Serce się kraja, kiedy rozpoczął się nowy rok szkolny i nasze pociechy trzeba z rana zrywać z łóżka, wkładać im na plecy ciężki plecak. Chciałoby się przynajmniej, żeby po szkole dzieci mogły dobrze odpocząć przed kolejnym dniem w hałaśliwej i stresującej szkole. Chciałoby się…, ale czy można?

Zadaniem rodzica jest przygotowanie dziecka do życia. Życie, chociaż pełne przyjemnych chwil, stawia przed człowiekiem również pewne wymagania. Żeby się utrzymać musisz pracować. Żeby mieć dobrą pracę musisz się czymś wykazać. O wiele łatwiej o dobrą posadę, gdy włada się dobrze, chociaż jednym językiem obcym, a jeszcze łatwiej, gdy znasz je dwa. Łatwiej o podwyżkę, gdy jesteś ekspertem w swojej dziedzinie. Po prostu łatwiej w życiu, gdy jest się do niego dobrze przygotowanym. Nie trać więc czasu. Dobrze przygotuj dziecko do życia.

Jeśli więc chcesz, aby Twoim dzieciom było w życiu lepiej, dobrze je do tego życia przygotuj. Oczywiście bez przesady. Nie chodzi o znany z Japonii wyścig szczurów rozpoczynający się już w wieku dziecięcym, ale o zwykłą prostą rodzicielską mądrość: Czytaj dalej →

Nie da się ukryć, że dziś bez komputera ani rusz. Potrzebujemy ich w każdej dziedzinie życia. Również w edukacji. Na szczęście polskie szkoły prowadzą wiele programów mających na celu skomputeryzowanie klas, nauczanie z wykorzystaniem informatyki, więc uczniowie potrzebują dostępu do komputera.

Nader często uczniowie jednak zamiast poszerzać swoją wiedzę, tracą przy komputerze czas. Zadanie domowe jest jeszcze  nieodrobione, lektura nietknięta, drugie śniadanie nadal w plecaku, ale zwinne paluszki już przebiegają po klawiaturze i zdobywają kolejne poziomy w grze. Na darmo tłumaczyć, że szkoła ważniejsza,  że zabawa przy komputerze jest OK, ale dopiero kiedy wykonane zostaną wszystkie obowiązki… Na dodatek rodziców coraz częściej nie ma w domu, kiedy dzieci już wróciły ze szkoły. Spotykamy się nierzadko dopiero wieczorem i wtedy naszym pociechom przypomina się, że jeszcze coś trzeba zrobić do szkoły. Mamo, Tato, pomóżcie!

Oto kilka rad usłyszanych od rodziców:

• Wychodząc z domu zabieram myszkę (… ale syn pożyczył sobie myszkę od kolegi)
• Jeśli córka narozrabia w szkole ma absolutny szlaban na komputer (… ale jak bardzo poprosi to pozwalam jej skorzystać)
• Przy komputerze stoi minutnik, który odmierza ustalony czas (… tylko muszę pilnować, żeby dzieci nie „korygowały” minutnika)
• Wychodząc z domu blokuję internet (… i sam się dziwię, że syn może tyle grać w sapera i pasjansa) Czytaj dalej →

Bardzo się cieszymy z tego, że żyjemy w epoce komputerów i rozwijającej się informatyki. Czy w domu, czy w pracy, czy nawet w drodze – z pomocą smartfonu ciągle jesteś online i wiesz wszystko lub wykorzystując zasoby Internetu, możesz wiedzieć wszystko. Fantastycznie. Dlaczego by więc ograniczać czas przy komputerze?

Przyczyn jest wiele i jeśli głębiej się zastanowić to na prawdę nie wiem co jest gorsze. Wyobraź sobie dziecko, które przesadza z ilością czasu przy komputerze. Czym to grozi?

• Wada postawy. Organizm dziecka nie jest w pełni ukształtowany. Stąd długotrwałe przesiadywanie przy komputerze ze zdwojoną siłą wykrzywia kręgosłup. Jak nic, potrzebne będą dodatkowe zajęcia z tzw. gimnastyki korekcyjnej ale to jeszcze nie wszystko! Wraz z wiekiem dolegliwości związane z bólem pleców nasilą się. Może jako osoba dorosła już to czujesz po sobie? Czytaj dalej →

Wielu rodziców zadaje sobie w pewnym momencie pytanie „Jak ograniczyć czas spędzany przez dziecko przy komputerze”. Program Limit na komputer został stworzony właśnie po to, aby rozwiązać ten problem raz na zawsze. Jako odpowiedzialny za wychowanie swojego dziecka rodzic określasz ile czasu Twoim zdaniem dziecko może bez szkody dla zdrowia korzystać z komputera. To trudna decyzja, bo przecież jako kochający rodzic, chcesz dać swojemu dziecku to co najlepsze, a tymczasem trzeba ograniczyć dostęp do ulubionej zabawki. Nie musisz mieć wyrzutów sumienia. Rozbisz to dla dobra dziecka. Pamiętaj, że dobry rodzic to nie rodzic, który pozwala na wszystko, ale rodzic, który mądrze kieruje losem swojego dziecka. To dlatego motto Limitu na komputer to „Dobry rodzic to mądry rodzic”.

Trudnym pytaniem jest na ile ograniczyć czas zabawy? Można dać pół godziny, może godzinę, może dwie? Jako autorzy programu radzimy od początku zastosować niski limit. Niech będzie to nawet pół godziny. Limit na komputer pozwala wydrukować specjalne kody, które przedłużają czas dostępny dla dziecka. Drukujesz kupony i obdarowujesz nimi dziecko. Kiedy komputer powiadomi, że zostało już mało czasu na zabawę, wystarczy wprowadzić kod, a limit zostanie wydłużony.

Kupony możesz wykorzystać jako środek wychowawczy. Kilka propozycji to:

• Zrobiłeś ładnie zadanie domowe – otrzymujesz dodatkowe 30 minut.
• Pojechałeś z tatą na basen – otrzymujesz 60 minut
• Zjadłeś ładnie obiad – masz 30 minut.

W efekcie ograniczenie czasowe używania komputera dla dziecka nie okaże się takie straszne, bo dzięki kuponom czas będzie się wydłużał. Jednocześnie  jako rodzic masz możliwość prowadzania kontroli czasu zabawy dziecka przy komputerze.

Obejrzyj filmy oznaczone gwiazdką, aby zobaczyć działanie programu.

Ograniczenie czasu korzystania z komputera dla dziecka jest proste z programem limit na komputer. Przypomnijmy; limit na komputer pozwala:

1. Ograniczyć czas używania komputera przez dziecko

2. Zliczać czas w „uczciwy sposób”, tzn. liczy się czas rzeczywiście wykorzystany przez dziecko. Jeśli się wyloguje, przełączy komputer w stan czuwania, przełączy użytkownika, to czas nie będzie naliczany

3. Limit ustawia się na dzień. Nie jest więc istotne kiedy dziecko korzysta z komputera. Limit liczy sumę czasu spędzonego przy komputerze

4. Limit można zwiększyć dając dziecku kupon z kodem przedłużającym czas, przez jaki komputer jest dostępny. Dziecko musi tylko wprowadzić kod do programu, a czas się wydłuży.

5. Limit można na chwilę wstrzymać. Może to jednak zrobić wyłącznie administrator komputera.

6. Po przekroczeniu ograniczenia czasu użytkowania komputera użytkownik zostanie wylogowany. Jeśli użytkownik spróbuje się ponownie zalogować, zostanie znowu prędko wylogowany.

Biorąc pod uwagę liczne promocje Limit na komputer kosztuje tyle co:

• 12 piw lub
• 20 czekolad albo
• 6 pysznych deserków.

Czy nie warto dla dobra Twojego dziecka zrezygnować z tych kilku przyjemności? Pomyśl o tym przy najbliższym piwie, czekoladzie lub deserku…

Pamiętaj dobry rodzic, to mądry rodzic.

Strona korzysta ze zdjęć FreeDigitalPhotos.net

Oto kilka typowych błędów jakie popełniają rodzice udostępniając dzieciom komputer:

1. Kontakt dziecka z komputerem jest zbyt wczesny. W przypadku dziecka im później tym lepiej! Dziecięca ciekawość sprawi, że ewentualne opóźnienia zostaną bardzo szybko nadrobione.

2. Dzieci dostają nierozwojowe oprogramowanie. Lepiej inwestować w programy edukacyjne, niż strzelanki, gry polegające na szybkim klikaniu myszką itp.

3. Dzieci nie mają wprowadzonego żadnego ograniczenia czasu korzystania z komputera. Program Limit na komputer sam wyłączy komputer po przekroczeniu limitu. Jeśli go nie użyjesz, musisz się zdać na poczucie obowiązku swojego dziecka, a wiadomo jak z tym zazwyczaj jest…

4. Dzieci mają maksymalne uprawnienia na komputerze. Dziecko bawiąc się jako administrator komputera naraża go na awarię, zawirusowanie i zmianę konfiguracji. To bardzo zły pomysł.

5. Mało rozmawia się z dziećmi o uzależnieniu od komputera, niebezpieczeństwach pochodzących z Internetu i zasadach używania komputera.

Pora z tym skończyć. Napraw błędy:

1. Jeśli jeszcze możesz, opóźnij kontakt dziecka z komputerem. Jeśli dziecko ma to już za sobą, zaoferuj ciekawe zajęcia jako alternatywa do komputera.

2. Kupuj dziecku ciekawe oprogramowanie edukacyjne. Niech komputer uczy i rozwija dziecko. Nagradzaj dziecko za sukcesy w tych grach! Mobilizacja wzrośnie.

3. Zainstaluj program  Limit na komputer i ogranicz czas korzystania z komputera. Drukuj kupony przedłużające ograniczenie i nagradzaj nimi dziecko. Nie pozwól aby Twoje dziecko uzależniło się przez Ciebie od komputera!

4. Stwórz dla dziecka konto nie administracyjne. W samochodzie dziecko też nie jest kierowcą tylko pasażerem. (Zobacz jak)

5. Rozmawiaj z dzieckiem i tłumacz, dlaczego nie można we wszystko co znajduje się w Internecie uwierzyć, dlaczego to co kolorowe i atrakcyjne nie zawsze jest dobre.

Pamiętaj dobry rodzic, to mądry rodzic.

Strona korzysta ze zdjęć FreeDigitalPhotos.net

To zupełnie normalne, że rodzice uważają, że dzieci marnują czas i że powinny się więcej uczyć. Żal słuchać, że najważniejszym wydarzeniem w dniu dla naszej pociechy jest to, że udało się „zabić ponad 100 zombie”, a nie dobra ocena w szkole lub udana zabawa z rówieśnikami.

Dobre oceny w szkole to na pewno wypadkowa zdolnosci dziecka, jego pracowitości oraz czasu, jaki rodzice mogą poświęcić swoim dzieciom. Trudno oczekiwać, że dziecko samo z siebie zajmie się podręcznikami, mając ciekawe alternatywy. Niestety jednym ze źródeł tych ciekawych alternatyw nauki jest komputer i telewizja. Dziecko zamiast się uczyć gra w gry komputerowe lub ogląda telewizję. Zadaniem rodzica jest tak racjonować dostęp do komputera i telewizji aby nie przeszkadzały one w nauce. Czytaj dalej →

Jak rozwija się uzależnienie dziecka od komputera? Jak go uniknąć? Te pytania zadaje sobie coraz więcej odpowiedzialnych rodziców. Nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi, bo każde dziecko i każda rodzina jest inna, można jednak popatrzeć na studium przypadku.

Adaś. Zaczął swoją wczesną przygodę z komputerem w wieku 4 i pół lat. Mama kupiła mu Boba Budowniczego. Adaś korzystał na początku z komputera na kolanach mamy, zawsze pod jej opieką. Te sesje nie trwały dłużej niż 20 minut. Adaś bardzo się denerwował, kiedy nie wygrywał od razu.

Czytaj dalej →

Przeżywamy niezwykły moment w dziejach ludzkości. Po raz pierwszy dzieci spędzają więcej czasu w domu przy telewizorze i komputerze niż na świeżym powietrzu i wśród rówieśników. Chyba nikt do końca nie wie do czego może to doprowadzić…

Ponieważ komputer wydaje dźwięki, wyświetla kolorowe obrazy, ponieważ przy komputerze sporo czasu spędzają rodzice, to chyba jest to zupełnie normalne, że już dla 3-latka komputer jest obiektem zainteresowania. Ponieważ dziecko w takim wieku nie może jeszcze raczej samodzielnie wykonać żadnej czynności na komputerze, to rodzice sami muszą „zaprosić” dziecko do ekranu. Odbywa sie to na różny sposób, np. zapracowany ojciec bierze maluszka na kolana i pokazuje dziecku filmik z YouTube, obrazki itp.

Tato pyta syna:

-Kuba, co to jest życie?

-To jest taki czerowny pasek na górze po prawej. Jak życie się skończy, to pasek znika. Ale wtedy masz następne…

Nic dziwnego, że dzieci w coraz to młodszym wieku sięgają do komputera. Pomyśl o swoim wczesnym dzieciństwie. Na pewno nie klikałeś myszką w wieku 3 lat! Umysł dziecka szybko nasiąka wiedzą informatyczną i już w wieku 5 lat, dzieci potrafią samodzielnie uruchomić (a nawet zainstalować) grę, wejść na ulubiony portal internetowy i nawiązywać kontakty przez sieć. Właściwie największym problemem w tej aktywności jest brak umiejętności czytania i pisania. Tak. Czy to nie dziwne? Dzieci potrafią obsługiwać komputer nie umiejąc czytać i pisać…

Córka grając w grę internetową woła do mamy do drugiego pokoju:

-Mamo, co tu pisze?

-Nie wiem córeczko, przeliteruj.

-K…U…R..

-Czekaj, już tam idę!!!

I tu dochodzimy do sedna problemu. Od jakiego wieku rodzic powienien pozwalać dziecku na zabawę przy komputerze?

• Nie czarujmy się. Umiejętność w dobrym posługiwaniu się komputerem zostanie osiągnięta przez dziecko stosunkowo szybko, niezależnie op tego, czy pokażesz mu komputer w wieku 3 czy 7 lat.
• Nie oszukuj sie. Jeżeli wcześnie pozwolisz dziecku korzystać z komputera, to z miesiaca na miesiąc, dziecko będzie chciało korzystać z niego coraz dłużej.
• Nie daj się zwieść. Nawet jeżeli uwaga maluszka zostanie skupiona na grze komputerowej przez 2 godziny, to po zakończeniu zabawy, nie będzie on radosnym malcem, tylko rozdrażnionym dzieckiem z nadwyrężonym wzrokiem. Chwila spokoju dla rodzica to również później wytężony wysiłek.
• Uważaj. Im więcej dziecko przesiaduje przy komputerze, tym bardziej sie od niego uzależnia. Chcesz mieć uzależnione dziecko, żyjące bardziej światem wirtualnym wykreowanym przez twórców gry niż w świecie rzeczywistym, gdzie jesteś Ty?

Dlatego kieruj się zdrowym rozsądkiem i pozwól dziecku korzystać z komputera gdy:

• Widzisz w tym jakiś cel edukacyjny. Komputer uczy Twoje dziecko liczenia, czytania, języka obcego
• Widzisz, że dziecko jest już wystarczająco dojrzałe emocjonalnie. Rozumie, że komputer to gra ale najważniejsze jest to, co dzieje sie poza nim. Kiedy przy komputerze dziecko krzyczy, wyłącz komputer. Trudno.
• Widzisz, że dziecko jest wypoczęte. Kiedy maluch bawi się przy komputerze zbyt długo, należy przedstawić mu atrakcyjną alternatywę
• Uważasz, że gra jest dopasowana do poziomu emocjonalnego Twojego dziecka. Nie pozwól maluszkowi strzelać z karabinu. Pozwól mu za to szukać skarbu.

Podsumujmy. Dziecko może bawić się przy komputerze od takiego wieku, w którym dostatecznie dobrze rozumie co to jest gra, komputer i odróżnia sytuacje wirtualne od rzeczywistych. Prawdopodobnie będzie to wiek 4, 5 lat. Aby ochronić dziecko, zadbaj o to aby przy komputerze nie spędzało całego wolnego czasu. Prawdopodobnie na początek wystarczy 20-30 minut dziennie. Z czasem limit zabawy z komputerem można przedłużać.

Jeśli masz takie możliwości staraj się samodzielnie kontrolować co dziecko robi przy komputerze i przez ile czasu. Jesli jesteś zabiegana/zabiegany skorzystaj z dostępnego oprogramowania definijuącego ograniczenie czasowe pracy przy komputerze, np. programu limit na komputer. Wybierając program zdecyduj się na taki, który oprócz limitu da Ci coś więcej, np w Limit na komputer możesz generować kupony przedłużające limit i nagradzać nimi dzieci.

Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci

O tym jak ustalać limit (ile czasu dziennie pozwolić dziecku na kompuer) napiszę innym razem.

Dziecko samo się nie kontroluje. Dorośli też miewają z tym kłopoty. Doskonale przypominam sobie zdarzenie, kiedy mimo tego iż było już późno w mojej ulubionej grze strategicznej stawiałem sobie nowe cele:

• Jeszcze tylko zdobędę do końca moją wyspę… i pójdę spać
• Jeszcze tylko zniszczę te wrogie okręty… i pójdę spać
• Ojej, zaatakowali mnie… nie mogę teraz iść spać!

I tak w kółko. W pewnym momencie włączył się budzik. O rety!? Czy to oznacza, że dzisiaj wcale nie spałem?

Dzieci trzeba kontrolować. Wie o tym pewnie każdy rodzic i pewnie każdy rodzic jakoś takie czasowe ograniczenie na komputer nakłada. Często spotykane rozwiązania to:

• Odganianie dzieci od komputera
• Wyciąganie dla odmiany na świeże powietrze
• Ustalanie listy zadań dla dziecka, które muszą być wykonane przed zabawą na komputerze
• Zezwolenie (ustne) na ograniczony czas zabawy itd.

Każda z tych metod ma jednak swoje wady. Najczęściej rodzicowi zaczyna brakować sił. Jesteś w stanie skontrolować dziecko przez tydzień, dwa, miesiąc, a potem pochłonięty np obowiązkami z pracy lub przygotowaniami świątecznymi, szczerze przyznasz, że może i lepiej, że dziecko bawi się przy komputerze niż miałoby mi przeszkadzać…

Zastanów się więc nad oprogramowaniem pilnującym limitu czasowego na komputer dla dziecka. Kiedy ograniczenie czasowe będzie pilnowane przez oprogramowanie, twoje domowe rozwiązanie problemu komputera i dziecka będzie działać systemowo. Takim programem jest Limit na komputer

Ustawisz w nim ograniczenie dzienne. Domyślnie dziecko nie będzie mogło używać komputera dłużej niż ten czas. S praktyki dodajmy, że ten czas powinien być krótki np 30 minut.

Limit na komputer ma jeszcze drugą funkcjonalność. Można w nim wygenerowaćkupony przedłużające czas dostępny przy komputerze. Na kuponie wydrukowany jest uniklany kod. Kiedy dziecko wprowadzi go na swoim koncie, jego czas przedłuży się.

Jako rodzic, sam generujesz takie kupony i nagradzasz nimi dziecko. To za specjalne osiagnięcia w szkole, to za pomoc w domu, to za wypełnienie codziennych obowiązków.

To rozwiązanie z gatunku wilk syty i owca cała. Dziecko może bawić się przy komputerze stosunkowo długo, o ile zdobędzie na to kupony. Kupony są wydawane przez rodzica, jeżeli dziecko na nie zasłuży…

Polecam!

Jeżeli chcesz ograniczyć użytkownikom czas pracy na komputerze z systemem Windows do dyspozycji otrzymujesz szereg różnych możliwości:

• Możesz skorzystać z kontroli rodzicielskiej systemu Windows Vista lub Windows 7
• Możesz ustawić limit czasowy z wykorzystaniem linii poleceń w Windows XP Home

Niestety oba te narzędzia pozwalają na określenie limitu w dość skąpy sposób. Możesz mianowicie określić tu jedynie, że logowanie jest możliwe w określone dni w pewnych godzinach, np. możesz zezwolić na logowanie się w godzinach 15-19 w dni od poniedziałku do piątku oraz w godzinach od 10-19 w sobotę i niedzielę. Innymi słowy zezwoliłeś na pracę przy komputerze przez maksymalnie 4 godziny w dni robocze i przez 9 godzin w weekend!

Jeśli założyć, że chcesz w ten sposób ograniczyć czas wykorzystania komputera dla dziecka, to chyba daliśmy zbyt wiele… Wydaje się, że ograniczenie czasu powinno określić przez ile czasu w ciągu dnia dziecko może korzystać z komputera. Mniej istotne jest, czy skorzysta z niego rano, wykorzystując wtedy cały swój limit, czy też usiądzie do zabawy dopiero wieczorem.

Jest to tym bardziej istotne, że chociaż komputer jest inteligentną zabawką, uczy, rozwija, bawi, to jednak jego nadużywanie, zwłaszcza w bardzo młodym wieku powoduje, że dziecko zaniedbuje rozwój fizyczny, nie rozwija umiejętności impersonalnych i powoli uzależnia się od komputera.

Rozwiązaniem pozwalającym na określenie limitu dla dziecka jest program „Limit na komputer”. Pozwala on na:

• określenie indywidualnych dziennych limitów czasowych dla wybranych użytkowników komputera
• generowanie kuponów pozwalających na przedłużenie pracy komputera o określony czas. Czytaj dalej →